Marta składa Mamie życzenia urodzinowe

Marta w dniu dzisiejszym wykonała telefon do Mamy.
Złożyła Mamie specjalne życzenia urodzinowe.
Jak zwykle pamiętała.
Życzyła żeby Mama żyła jak najdłużej, nie krócej niż 100 lat.
Życzyła żeby Mama była zawsze uśmiechnięta, bez względu na sytuację, która się stała.
Życzyła, żeby Mama była zawsze szczęśliwa…

A jakie życzenia Marta będzie składać Mamie za rok?
Czy z tego samego miejsca?
Oby NIE.
Oby osobiście.
Oby z Wolności…
To byłyby najlepsze życzenia dla Matki…

Nierealne?
To zależy od dobrej woli i skutecznego działania wielu osób…
Pomóżmy w spełnieniu się tych najbardziej wyczekiwanych pragnień, życzeń, oczekiwań…

„Kim był dla mnie?…Byłam również na jego urodzinach ale tylko na 15 min. gdyż zobaczył mnie i z balkonu poprosił, abym weszła choć na chwilę.” – trzynasty fragment książki Marty

fragment

Rocznica uwięzienia i imieniny Marty – dzień po dniu

Jednak Marta pamięta najlepiej wszystkie daty.
O wszystkich datach pamięta i o wszystkich myśli.

28 lipca była rocznica uwięzienia Marty.
Już druga.
A na drugi dzień – 29 lipca – …imieniny Marty.
W 2016 roku ława przysięgłych śpieszyła się.
Rozpoczęła obrady 25 lipca i już kilka dni nie mogła dojść do ustalenia werdyktu.
Nie mogła podjąć decyzji 29 lipca 2016 roku, gdyż jeden z członków ławy przysięgłych wtedy już miał zaplanowany wylot na wakacje. Podjęto więc decyzję w ostatnim możliwym dniu – 28 lipca 2016 roku.
(Z kolei 29 lipca był ostatnim dniem przed wakacyjną przerwą w Sądzie)
Niewiele by brakowało a decyzja o uwięzieniu Marty zapadłaby w dzień imienin Marty.
(Z perspektywy czasu możemy powiedzieć, że 28 lipca 2016 roku decyzja o uwięzieniu Marty została OGŁOSZONA)

Ale i tak Marcie przybyła data łatwa do zapamiętania:
uwięzienie dzień przed imieninami.
Uwięzienie bywa nazywane „urodzinami”.
Wtedy, jednego dnia „urodziny”, a na drugi dzień imieniny.

Dzień imienin – niedziela 29 lipca 2018 roku, upłynął Marcie spokojnie.
Nic sobie nie przygotowała na ten dzień.
Przyjaciel, który odwiedził Martę tego dnia, złożył Marcie życzenia imieninowe.
W Irlandii z reguły nie obchodzi się imienin.
Polacy mieszkający w Irlandii zazwyczaj nie mają też polskiego kalendarza z imieninami.

Bardzo miły gest współosadzonych kobiet – dziękujemy

W dniu dzisiejszym, w ciągu dnia Martę spotkała bardzo miła niespodzianka.
Podczas jednego z posiłków współwięźniarki postanowiły sprawić Marcie przyjemność.
Z okazji urodzin.

Oddały część swoich racji żywnościowych.
Kilka więźniarek podarowało Marcie po 1 pomarańczy i inne owoce.
W rezultacie Marta otrzymała 5 pomarańczy i inne owoce.
To było ogromne zaskoczenie dla Marty i bardzo miła niespodzianka.
Nie wiedziała co ma robić z tymi pomarańczami: czy wąchać czy jeść?
W piątek Marta planuje zrobić sobie „wolny dzień” (jak to miło brzmi!) i zrobić ucztę z tego co otrzymała.

To co Martę spotkało ze strony współwięźniarek to bardzo miła niespodzianka.
Jest to szczególnie cenne, gdy nawet w trudnych warunkach, nawet mając tak niewiele, można jednym gestem, jednym wyrzeczeniem, sprawić radości tak wiele.
Bardzo za to dziękujemy.
Staramy się wspierać Martę we wszystkim, ale nie możemy być przy Marcie.
Tym bardziej jesteśmy wdzięczni tym, którzy sami znaleźli się w trudnym położeniu, ale potrafią zdobyć się na okazywanie spontanicznej, niewymuszonej życzliwości.

Sytuacja ta świadczy też o tym, że Marta jest wszędzie lubiana.
To dobra i ciepła dziewczyna, wzbudzająca ogólną sympatię.
Chyba tylko poza niektórymi osobami z irlandzkiej GARDY i niektórymi kłamliwymi dziennikarzami irlandzkimi nazywający Martę Ice Queen Killer.

Życie pokazuje, kto jaki jest naprawdę.
Cały czas będzie powracać pytanie:
„Czy ktoś taki jak Marta, ciepły, lubiany, mógłby skrzywdzić kogokolwiek?”
Dzisiaj to Marta została skrzywdzona, ale znosi to bardzo dzielnie.

Jeszcze raz bardzo dziękujemy współwięźniarkom z więzienia w Dochas Centre za bardzo miły gest wobec Marty.

Urodziny Marty – samotnie przy kawie i popcornie

Dzisiaj, 7 czerwca, Marta obchodziła swoje urodziny.
Trzydzieste pierwsze.
Drugie w więzieniu w Dochas Centre w Dublinie w Irlandii.

Marta już wcześniej przygotowała sobie na ten dzień dwie rzeczy: kawę i popcorn.
To dla niej „luksus więzienny”, na który pozwala sobie tylko w niedzielę lub w wyjątkowych sytuacjach.
I czasami coś słodkiego, choćby jakiś batonik.
Kawę i popcorn przygotowała sobie sama i sama spędziła wieczór po przyjściu ze szkoły.

Czy to już ostatnie urodziny w więzieniu w Irlandii?
Gdzie będzie za rok?

Marta otrzymała od osób bliskich, ale również od nieznajomych, wiele kartek z życzeniami urodzinowymi.
Pewnie nie wszystkie zostały jej do tej pory przekazane.
Niektórzy z bliskich jeszcze dzisiaj specjalnie dzwonili do siostry Marty i prosili o przekazanie Marcie życzeń.

Marta chciała poprzez nas bardzo serdecznie podziękować.
Bardzo, bardzo serdecznie dziękuje wszystkim za pamięć o niej i za wszystkie życzenia.
Marta nie czuła się na siłach, żeby podziękować osobiście.
Nie czuje się na siłach, bo jest tak wzruszona pamięcią innych osób, że to wzruszenie nie pozwoliłoby jej dokończyć tego co chciałaby powiedzieć.
Chociaż i tak jest bardzo silna, pokonując okropne przeciwności, które ją spotykają.

Marcie życzymy więc siły w pokonywaniu tych przeciwności…
I jeszcze takie jedno, malutkie, ciche życzenie, nie wypowiadane głośno do końca:
„Żeby to były ostatnie…w…
Żeby to były ostatnie…bez…”(samo się zrymowało)
i …
„Żeby się spełniło…”

 

Marta poprosiła o dodatkowy telefon – zadzwoniła do siostry pamiętając o jej dniu urodzin

Marta wyprosiła dodatkowy telefon.
(Znów rozmowa „bardzo” podsłuchiwana)
Marcie bardzo zależało, żeby zadzwonić do siostry.
Siostra nie obchodzi urodzin, ale Marta zawsze pamięta o tym dniu.
Zawsze tego dnia dzwoni do siostry.
Nawet więzienie nie zmieniło jej tego zwyczaju.
Zależało też jej na tym, aby tego dnia do siostry dotarł list – wyklejanka z serduszkami i uśmiechami.
(I list dotarł akurat dzisiaj)

W tym dniu Marta życzyła siostrze uśmiechu.
Żeby pomimo tego co się dzieje – zawsze cieszyła się życiem
Życzyła, aby spełnił się ich sen.
Że siedzą razem w ogródku, piją sok pomarańczowy i śmieją się do słońca.

Niby tak niewiele…
…ale na razie…
…w sferze snów i marzeń…

Cała Marta…
…pamięta o najbliższych…
…pamięta o wszystkich…

„ZDROWIA i WOLNOŚCI” – tego życzyłaby sobie Marta na urodziny

Dzisiaj jeden z przyjaciół odwiedził Martę razem ze swoją najmłodszą siostrą.
Dziękujemy za to, że przyjaciele Marty odwiedzają ją regularnie.
Uzgadniają między sobą, kto i kiedy może przyjść do Marty.
Często przyjeżdżają z daleka.
Bardzo dziękujemy.
Miłą i przyjemną niespodzianką dla Marty była obecność siostry przyjaciela.

W trakcie wizyty przyjaciel zapytał Martę co chciałaby dostać na urodziny?
Czego potrzebuje?
(Za trzy tygodnie są urodziny Marty).

„ZDROWIA I WOLNOŚCI” – odpowiedziała Marta

…Przyjaciel nie wiedział co ma powiedzieć…