Wyjatkowo wzruszające spotkanie w więzieniu

W piątek doszło do długo oczekiwanego przez Martę spotkania z rodziną z Polski.
Tym razem, poza mamą i siostrą, z Polski, po raz pierwszy przyleciała siostrzenica Marty. Marta bardzo przeżyła to spotkanie i długo płakała przytulona do swojej rodziny. Swojej siostrzenicy Marta nie widziała kilka lat (ostatni raz podczas pobytu Marty w Polsce w 2013r.), a zalicza ją do osób najbliższych.

Marta bardzo chciała dać rodzinie jakieś prezenty i drobiazgi. Po to je robi na zajęciach na które uczęszcza. Ale po „podstępie” z obrazami, rodzina zażyczyła sobie, aby Marta nic nie przynosiła i o nic nie prosiła władz więzienia. Najważniejsze, że te kilka godzin będą mogły pobyć razem.

Morze łez wyleje się jeszcze przy pożegnaniu w niedzielę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *