Marta, bez porozumienia z rodziną i przyjaciółmi ściągnęła obrazy, do więzienia. Udowodniła w ten sposób Pani Gubernator, że nie zostały sprzedane. Udowodniła, oddaje te obrazy, ale nie są one przekazywane z powrotem do właścicielki.
Marta, bez porozumienia z rodziną i przyjaciółmi ściągnęła obrazy, do więzienia. Udowodniła w ten sposób Pani Gubernator, że nie zostały sprzedane. Udowodniła, oddaje te obrazy, ale nie są one przekazywane z powrotem do właścicielki.