W czwartek na dziedzińcu zemdlała jedna z więźniarek.
Możliwe, że przeniesiono też więźniarkę, która ma dziecko.
Więźniarki nie są informowane o żadnych zagrożeniach, ale coś się dzieje w więzieniu.
W piątek wcześniej poszli do domów oficerowie więzienni.
Dwie więźniarki, ubrane w specjalne kombinezony ochronne, odkażały korytarz na górze i dwa pokoje – cele. Jeden w jednym budynku i drugi w innym.
Więźniarki między sobą mówią o świńskiej grypie.
Marta zwraca jeszcze większą uwagę na czystość i dodatkowo pierze wszystkie swoje ubrania.
Faktycznie ??
Poważna sprawa zatem, natomiast brak słów na to trzymanie więźniarek w stanie domysłów li tylko.
Wiadomo już coś konkretnie, grypa czy co innego, czy plotka ?
Dobry wieczor,
fakt ze tzw swinska grypa tam jest, jeden przypadek :
https://www.herald.ie/news/women-and-babies-in-isolation-after-dochas-swine-flu-case-36694221.html
Bardzo dziękujemy za pomoc, wyjaśnienie i potwierdzenie tego co dzieje się w więzieniu w Dochas Centre w Dublinie