W więzieniu czas się dłuży – Marta szuka zajęć

W okresie wakacyjnym nie ma zajęć szkolnych.
Odbywają się tylko niektóre zajęcia.
Te, które są, Marta już wcześniej skończyła.
Czas się więc wyjątkowo dłuży…

Marta szuka więc zajęć, aby wypełnić sobie czas.
Do tej pory unikała fitnessu, ale w ubiegły piątek dała się wyciągnąć drugiej współosadzonej.
Marta była pierwszy raz.
Poszły razem i Marta była zadowolona.
Fitness jest częścią Sali Gimnastycznej (GYM).
(Wyposażenie fitnessu widać na prezentowanym 6 sierpnia filmie)

Wczoraj Marta poszła na zajęcia robienia na włóczce i na zajęcia muzyczne.
Grała na bębnach.
Sprawiało jej to dużo zadowolenia.
Cieszyła się, że dzisiaj miała grać na ukulele.
Małe rzeczy, małe radości…
A czas płynie i płynie…

Wieczorami praca w bibliotece i grube, angielskie książki – nauka do matury…

Marta na spotkaniu z Garym Cunninghamem w Dochas Centre – autorem książki „Joys of Joy. Finding Myself in an Irish Prison”

W ubiegłym tygodniu, w środę lub w czwartek, w Dochas Centre miało miejsce spotkanie z Garym Cunninghamem.
Gary Cunningham napisał książkę o swoim pobycie w więzieniu w Irlandii.
Przebywał w więzieniu w Mountjoy Prison w Dublinie.
Książkę tę pisał przebywając jeszcze w więzieniu.

Na ogólnym spotkaniu z kobietami osadzonymi w więzieniu w Dochas Centre w Irlandii opowiadał jak powstawała ta książka. Kulisy powstawania były bardzo interesujące.
Spotkanie miało miejsce na Sali Gimnastycznej (na GYMie).
Trwało około 1 godziny.

Po spotkaniu Gary Cunningham poprosił Martę o pozostanie.
Kilkanaście minut poświęcił Marcie na udzielenie osobistych rad jak pisać książkę przebywając w więzieniu.
Bardzo dziękujemy za zainteresowanie Martą i jej działalnością.
Marta pisze książkę o tragedii, która ją dotknęła.
Część książki powstaje już teraz, w więzieniu.
Dalszą część Marta dokończy na wolności.