Marta w rozmowie telefonicznej dziękuje adwokatowi Frankowi Gearty

W poniedziałek, 24-ego września Marta zadzwoniła do adwokata – Franka Gearty.
W rozmowie telefonicznej podziękowała adwokatowi za szybkie zadziałanie w celu ochrony swojego samochodu przed zniszczeniem.
Marta w pełni popiera działania obecnego adwokata – Franka Gearty.
Jest wdzięczna za wszelkie działania i za przygotowania do kolejnych batalii w celu oczyszczenia jej z absurdalnego zarzutu.

Rodzina podziękowała adwokatowi mailowo we wtorek 25-ego września.

Zabezpieczenie samochodu Marty jest bardzo ważne.
Pozostaje tylko ufać, ze GARDA irlandzka zastosuje się do wyraźnych i jednoznacznych zaleceń adwokata Marty.
W sprawie Marty działo się już chyba wystarczająco dużo dziwnych rzeczy…
Może już czas na…normalność…

Szybka reakcja obecnego adwokata na próbę zniszczenia samochodu Marty – dziękujemy

Bardzo dziękujemy obecnemu adwokatowi – Frankowi Gearty za bardzo szybką reakcję na próbę zniszczenia samochodu Marty.
Adwokat stanowczo zwrócił się do Superintendenta GARDY.
Jednoznacznie zobowiązał GARDĘ do właściwego zabezpieczenia samochodu.
W żadnym wypadku nie może dojść do zniszczenia pojazdu czy jakiegokolwiek zatarcia ważnych śladów, które niedługo bedą analizowane.
Samochód stanowi bardzo ważny dowód zarówno przy kierowaniu sprawy do ETPC, jak i przy ponownym wniesieniu sprawy do Sądu Apelacyjnego w Irlandii.

Bardzo dziękujemy za bardzo szybką i bardzo stanowczą reakcję.

Czy GARDA dąży do zatarcia dowodów? – Próba zniszczenia samochodu Marty

Samochód Marty nie został nigdy dokładnie zbadany.
Zbadanie go było i jest bardzo istotne dla sprawy Marty.
Nawet teraz po latach można to zrobić.

W samochodzie nie sprawdzono i nie zbadano:
– odcisków palców z kierownicy
– odcisków palców z kokpitu samochodu
– odcisków palców z przycisku otwierania szyby od strony kierowcy
– odcisków palców z hamulca ręcznego
– nie sprawdzono czy układ ABS zadziałał
– nie sprawdzono czy układ ABS został zniszczony w chwili uderzenia w skrzynkę elektryczną (pierwsza rzecz w którą uderzył samochód)
– nie ustalono KTO hamował i CZYM: nie ustalono czy hamowała Marta hamulcem nożnym lub ręcznym (wbrew faktom, bez żadnych dowodów, przyjęto, ze hamował Csaba hamulcem ręcznym – hamulec ręczny nie był zaciągnięty w wydobytym samochodzie).

Superintendent GARDY poinformował, że o ile nie dostanie innych sugestii, to GARDA irlandzka będzie zmuszona z dniem 1 października zniszczyć (zutylizować) samochód Marty.
Uzasadniono to dużymi kosztami przechowywania samochodu.
Czy jest to tylko przykrywka?
Czy pod pretekstem dużych kosztów, GARDA nie chce zacierać wszelkich dowodów, które mogłyby posłużyć oczyszczeniu Marty z bezpodstawnego zarzutu?

(O chęci zniszczenia samochodu poinformował ten sam Superintendent GARDY, który wyrażał zgodę na przedłużanie Marcie aresztowania podczas przesłuchania)

Dziękujemy adwokatowi Frankowi Gearty i nowemu barristerowi za dokładne wyjaśnienie Marcie dalszych działań

W sobotę, 15 września 2018 r., do Marty do więzienia udał się obecny adwokat Marty Frank Gearty. Razem z nowym barristerem dokładnie wyjaśnili Marcie obecną sytuację i przedstawili swoje sugestie dotyczące dalszych działań.
Spotkanie trwało 2 godziny i było bardzo konstruktywne.
Marta zadowolona jest zarówno z merytorycznej, fachowej rozmowy, jak i ze spokojnej atmosfery.

Wszystko jej dokładnie wyjaśniono. Bez wymuszania czegokolwiek.
Marta obawiała się tego spotkania. Niepotrzebnie.
W swobodnej atmosferze podzieliła się swoimi wątpliwościami. Lepiej zrozumiała popełnione do tej pory błędy. Wszystko jej spokojnie wyjaśniono i upewniano się, czy rozumie.
Ale najważniejsze co dalej.
Adwokat i barrister przedstawili Marcie przygotowania do dalszych działań.

Bardzo serdecznie dziękujemy obecnemu (nowemu) adwokatowi Marty – Frankowi Gearty.
Bardzo serdecznie dziękujemy nowemu barristerowi Marty.

BAGNO IRLANDZKIE (żeby nie nazwać dosadniej) – znajdź podobieństwa do sprawy Marty w Irlandii – reportaż TVP1 z 2017 roku

Marta na rolkach – 14 czerwca 2016 roku (21 dni przed rozpoczęciem procesu)

„Nikt nie musi robić ze mną wyroku…”

Marta ostatnio już nie sprawdza czy ktoś jest do niej zabookowany.
Czy ktoś ze znajomych przyjedzie czy nie?
Nie sprawdza, nie czeka.
Czy to znaczy,że się już pogodziła z pobytem w więzieniu?
Absolutnie nie.
Wie, że przebywa w więzieniu niesłusznie.
Jest bardzo aktywna i wspiera swoją rodzinę w walce o swoje wyjście na wolność.

Niedawno jeden z przyjaciół, którzy regularnie odwiedzali Martę w więzieniu, wyjechał na krótki okres czasu.
Inni przyjaciele też nie mogli przyjechać na odwiedziny do Marty.
W rezultacie do Marty nikt nie przyszedł przez jakiś okres czasu.
Rodzina zapytała Martę jak sobie radzi.
Marta powiedziała, że „rozumie, że każdy ma swoje rodziny i swoje sprawy.
Nikt nie musi robić ze mną wyroku…”
Dlatego też przestała sprawdzać, czy ktoś przyjdzie. Przestała wyczekiwać.
Wizyta każdej osoby, która zechce poświęcić swój czas i pieniądze, aby do niej dotrzeć. Zechce dotrzeć do Marty z różnych rejonów Irlandii (nie tylko z Dublina).
Każda taka wizyta staje się dla Marty bardzo miłą i bardzo przyjemną niespodzianką.

Marta jest wdzięczna za każdą taką wizytę i wszystkim bardzo serdecznie dziękuje…
Nie wyczekuje, nie wymusza.
Rozumie.
Jest wdzięczna i dziękuje…

„Sąd Najwyższy odrzucił apelację odsiadującej dożywocie Marty Herdy” – artykuł na londynek.net z 1 czerwca 2018r.

Sąd Najwyższy odrzucił apelację odsiadującej dożywocie Marty Herdy

S±d Najwy¿szy odrzuci³ apelacjê odsiaduj±cej do¿ywocie Marty Herdy

Sąd Najwyższy odrzucił wniosek o rozprawę apelacyjną Marty Herdy. Polka odsiaduje w Dublinie dożywocie za zamordowanie 31-letniego Csaby Orsosa.

Source: londynek.net/wiadomosci/article?jdnews_id=51995

„Kim był dla mnie?…Jego żarty stawały się coraz mniej śmieszne…Nie stój koło niej! Nie parkuj nigdy koło niej!” – czternasty fragment książki Marty

fragment 14

„Polka skazana w Irlandii na dożywocie zbiera na obrońcę malując obrazy” – artykuł z 2 grudnia 2017r. na kierunekirlandia.eu

Polka skazana w Irlandii na dożywocie zbiera na obrońcę malując obrazy – Kierunek Irlandia

Polka skazana w Irlandii na dożywocie zbiera na obrońcę malując obrazy – Kierunek Irlandia

Polka Marta Herda została skazana przez irlandzki sąd na dożywocie za zabójstwo swojego znajomego z premedytacją. Nie zgadza się z wyrokiem. Uważa, że podczas przesłuchania doszło do nieporozumienia. Polka w więzieniu walczy o wolność malując obrazy. Ma nadzieję, że dzięki ich sprzedaży zdobędzie środki na obrońcę. Cytujemy artykuł z Fakt.pl O Marcie Herdzie, 31-letniej Polce mieszkającej w Irlandii, zrobiło się głośno kilka miesięcy temu. Lokalny sąd skazał ją wówczas na karę dożywotniego więzienia, bo uznano, że kobieta z premedytacją zabiła swojego znajomego pochodzącego z Węgier. Przypomnijmy, że kobieta wjechała samochodem do rzeki, w wyniku czego mężczyzna poniósł śmierć. Sąd uznał,

Source: kierunekirlandia.eu/artykul/4649/z-1512244094